Artykuły
Wydłużenie czasu jazdy i pracy o 2 godziny. Dojazd do bazy wg Pakietu Mobilności
Co można wydłużyć o 2 godziny zgodnie z Pakietem Mobilności?
Kiedy można powołać się na art. 12/561/2006?
Jak wykazać, że kierowca jechał do miejsca zamieszkania?
Kiedy jedna, a kiedy dwie godziny?
Jak korzystać z art. 12/561?
Przewiń w dół i czytaj dalej
Szczęśliwa dwunastka kierowcy, czyli artykuł 12 z Rozporządzenia 561/2006. Pakiet Mobilności pozwala na wydłużenie jazdy nawet o 2 godziny a dodatkowo przekroczenie 15 godzin czasu pracy kierowcy w danym dniu!
Przed wejściem w życie Pakietu Mobilności, art. 12/561 zezwalał na wydłużanie jazdy lub skrócenie odpoczynku tylko w zakresie niezbędnym na dojazd do najbliższego bezpiecznego miejsca postoju. W praktyce oznaczało to, że kierowca musiał realizować odpoczynek na bezpiecznym parkingu oddalonym zaledwie np. 40 km od domu.
Co można wydłużyć o 2 godziny zgodnie z Pakietem Mobilności?
Zdecydowanie zwiększono presję na przedsiębiorstwa transportowe, aby te, prawidłowo i z największą starannością, planowały trasy kierowców. Nacisk ten spotęgowany jest poprzez windowanie kar za naruszenia. Pakiet Mobilności wprowadził możliwość wydłużenia czasu jazdy dziennej i tygodniowej oraz ogólnego czasu aktywności pojedynczego kierowcy nawet o 2 godziny ponad obowiązujące normy. Ma to zastosowanie wobec sytuacji wyjątkowych: wypadek, niespodziewany objazd, zatory na granicach, kontrole sanitarne COVID-19, etc.
Limity (9/10 godzin jazdy dziennej, 56 godzin jazdy tygodniowej) pozostają bez zmian, natomiast zostały określone dokładnie ramy możliwych naruszeń tych norm w wyjątkowej sytuacji podczas powrotu do bazy.
Należy oczywiście pamiętać, że inne standardowe zasady (czas jazdy 4,5 godziny, przerwa 45 minut) obowiązują zgodnie z wytycznymi i jeśli trzeba dojechać do parkingu na przerwę w trasie, to tylko do najbliższego i nie ma możliwość przeciągnięcia dojazdu o godzinę czy dwie.
Kiedy można powołać się na art. 12/561/2006?
Ustawodawca podkreśla, że artykuł 12 z Rozporządzenia 561/2006 dotyczy sytuacji specjalnego naruszania przepisów. Wymagana jest tym samym szczególna ostrożność, aby nie zagrozić bezpieczeństwu innych użytkowników dróg i obowiązkowo wykonać wydruk (a nawet kilka) opisując na nich powód odstępstwa od zasad. Jeśli szukamy parkingu na przerwę lub szukamy miejsca na odpoczynek w trasie, warto wykonywać wydruk za każdym razem, gdy zjeżdżamy na kolejne parkingi w poszukiwaniu miejsca.
Jak wykazać, że kierowca jechał do miejsca zamieszkania?
Wydłużanie jazdy może być tylko gdy powracamy do bazy lub miejsca zamieszkania (warto wyposażyć kierowcę w formularz potwierdzający jego miejsce zamieszkania, co w przypadku kontroli ułatwi wyjaśnienie celu podróży podczas naruszenia). Formularze takie zawierają miejsce czasowego zamieszkania, które kierowca wskazuje, a które mogą też ulegać zmieniać co jakiś czas. Sprawa jest istotna szczególnie w przypadku obcokrajowców, którym warto taki formularz wygenerować w kilku językach.
Kiedy jedna, a kiedy dwie godziny?
Naruszać czas jazdy maksymalnie do 1 godziny można wtedy, gdy planowany jest odpoczynek tygodniowy skrócony. W takim wypadku nie można naruszyć przepisów powyżej tych 60 minut. Gdy jednak kierowca wraca do domu na dłuższy postój (np. na odpoczynek regularny i rekompensaty) wówczas można naruszyć przepisy nawet do 2 godzin.
Przed tym dłuższym naruszeniem, obowiązkowo należy wykonać specjalną przerwę, minimum 30 minut, chyba, że z układu zdarzeń wynika, iż należy wykonać 45 minut po 4,5h jazdy ciągłej.
Trzeba zwrócić uwagę, że w skrajnym wypadku kierowca może w sumie prowadzić pojazd nawet 12 godzin w ciągu dnia! Jest to bardzo obciążające i męczące, a zatem należy unikać aż takich skrajności. Warto odpowiednio wcześniej zapobiegać takim naruszeniom i w końcowej fazie trasy nie podejmować ryzykownych ładunków, które mogą zaburzyć plan powrotu do domu. Odpowiednio szybka diagnostyka problemu (np. na 2 godziny przed końcem, na godzinę przed celem, lub chociaż 30 minut) pozwala podjąć próby uniknięcia naruszenia poprzez zmianę daty dostawy towaru lub wcześniejszego zakończenia jazdy w danym dniu. Zarówno kierowca, jak i dyspozytor, znając przepisy nie powinni być zaskoczeni, że skoro kończy się czas jazdy/pracy, to obowiązkiem jest tę pracę zakończyć.
Przeciągnięcie odpoczynku dziennego
Tak duże wydłużenie norm jazdy dziennej niemalże na pewno spowoduje również zbyt późne rozpoczęcie odpoczynku dziennego w danym okresie 24-godzinnym. Normalnie kierowca może być aktywny 13 do 15 godzin, a następnie zobowiązany jest odbierać odpoczynek. Jednak w sytuacji wydłużenia powrotu do domu, dopuszcza się również przedłużenie tych 13 czy 15 godzin aktywności zawodowej do 17 czy nawet 18 godzin dla pojedynczej obsady.
W przypadku podwójnej załogi wydłużanie jazdy jest również możliwe, ale tylko w zakresie dostępnych 21 godzin aktywności z 30 godzinnego okresu rozliczeniowego zespołu kierowców.
Jak korzystać z art. 12/561?
W praktyce stosowanie art. 12 zaczyna się na etapie planowania. Świadome unikanie „banalnych” powodów przekroczenia czasu jazdy/pracy jest podstawą, że te faktycznie nieprzewidywalne i prawdziwe problemy będą uznane i nie zostanie nałożona kara. Ustawodawca wskazał bardzo konkretnie granice naruszenia (1-2 godziny).
Jak planować i zapobiegać powstawaniu naruszeń?
Dobrze przygotowany plan trasy, wyznaczenie ogólnych ram czasowych na wykonanie poszczególnych etapów drogi pozwala na bieżąco diagnozować stan realizacji planu i reagować na ewentualne przeszkody. Planując trasę przewidujemy jakiś „zapas” na problemy: czasem jest to 15 minut, czasem godzina. Ważne jest, że jeśli ten zapas czasu nie jest duży, lepiej jest częściej sprawdzać bieżącą realizację, aby odpowiednio wcześniej zareagować.
Odpowiednio szybka diagnostyka problemu (np. na 2 godziny przed końcem, na godzinę przed celem, lub chociaż 30 minut) pozwala podjąć próby uniknięcia naruszenia poprzez zmianę daty dostawy towaru lub wcześniejszego zakończenia jazdy danego dnia. Zarówno kierowca, jak i dyspozytor, znając przepisy nie powinni być zaskoczeni, że skoro kończy się czas jazdy/pracy to obowiązkiem jest tę pracę zakończyć.
Pokaż, że znasz przepisy i starasz się je przestrzegać!
Podejmowane próby spełnienia wymagań przepisów oprócz tego, że mają skutkować znalezieniem odpowiedniego (bezpiecznego) parkingu pokazują też, od kiedy kierowca podejmuje próby uniknięcia naruszenia. Zapisy aktywności udowodnią podczas kontroli, że kierowca poszukując parkingu zjeżdża kilkukrotnie na kolejne parkingi przy drodze i próbuje tam znaleźć bezpieczne miejsce. Tachograf zarejestruje postoje wykonywane na kolejnych parkingach, gdzie podejmowane były próby wykonania odpoczynku jeszcze przed końcem czasu pracy. Dodatkowo bardzo ważne jest, aby podejmowane próby udokumentować: wydrukiem z tachografu cyfrowego; a w przypadku tachografu analogowego, opisem na odwrocie wykresówki.
Jak długo trzeba podejmować próby znalezienia odpowiedniego parkingu?
Prawdopodobnie niektóre parkingi będą nieoświetlone, na innych nie będzie wolnych miejsc. Jednak w ten właśnie sposób, czyli podejmując próby zaparkowania, pokazujemy, że aktywnie poszukujemy bezpiecznego miejsca postoju. Opisy dokumentujące te jazdy powinny zawierać informację o lokalizacji, gdzie próbujemy zaparkować, np.:
„Art 12/561: 137km autostrady A4”
I zawierać powód braku możliwości postoju w tym miejscu, np.
„Brak możliwości bezpiecznego postoju pojazdu – brak wolnych miejsc parkingowych. Wyjazd i poszukiwanie kolejnego parkingu na bezpieczny postój”.
Realne opisy problemów ze znalezieniem parkingu czy wydłużeniem czasu jazdy, poprzedzone próbami faktycznego znalezienia parkingu (np. postoje co 20-30 minut na kolejnych parkingach i wydruki z tego czasu) pokazują wiarygodność działań.
Czy można uniknąć kar dzięki art. 12/561?
Jeżeli kierowca jest w stanie pokazać kilka wiarygodnych wydruków i opisów, potwierdzić swoją wersję rejestrem prędkości, zatrzymaniami i wykonywaniem skrupulatnych notatek, jest duże prawdopodobieństwo, że kontrolujący nie nałożą kary za dokonane naruszenie. Natomiast w przypadku, gdy okaże się, że wszelkie czynności były wykonywane pobieżnie, a zaplanowana na dzisiaj trasa wymaga od kierowcy wykonania niebotycznej ilości kilometrów, organ biorący udział w kontroli może nie przyjąć tłumaczeń i przystąpić do wymierzenia kary.