Czy nagranie z kamery w samochodzie, może być dowodem w sprawie karnej?

Życie może zaskoczyć to mało powiedziane, w sytuacji która spotkała kierowcę naszego Klienta. Powrót z trasy, a tu korespondencja a w niej…?

Zawiadomienie z prokuratury w Niemczech dotyczące wszczęcia przeciwko niemu postępowania karnego. Jakie było zdziwienie kierowcy, gdy okazało się, że zarzut jest naprawdę poważny.

Kierowca został oskarżony o stosowanie gróźb pozbawienia życia.

Według pisma kierowca naszego Klienta miał za pomocą noża grozić, że zabije człowieka zgłaszającego przestępstwo. Okazało się w dalszej części dokumentu, że do zdarzenia miało dojść na parkingu, na którym nie odbywał on postoju.

I co teraz? Jak udowodnić, że nie było się w miejscu, które ktoś przytacza jako miejsce przestępstwa?

Ratunkiem okazała się kamera zamontowana w pojeździe, którym poruszał się oskarżony kierowca. Z nagrania z tego zdarzenia wynikało, że osoby jadące busem, który mijał naszego kierowcę, zachowywały się agresywnie. Według wyjaśnień kierowcy, to właśnie one miały dokonać zgłoszenia o groźbach utraty życia.

Nasz dział prawny przygotował wyjaśnienia zgodnie z wersją przedstawioną przez kierowcę. Na szczęście słowa nie musiały bronić się same, ponieważ dodatkowo dołączyliśmy nagranie z kamery w pojeździe oraz gps na dowód, że kierowca nie zatrzymywał się na parkingu wskazanym przez osobę zgłaszającą przestępstwo. Z nagrania także jasno wynikało, kto był agresywny na drodze.

Na szczęście złożone przez nas wyjaśnienia doprowadziły do umorzenia postępowania wobec kierowcy. Dołączenie nagrania nie było bez znaczenia.

Jeśli Twoi kierowcy nie są wyposażeni w kamery w pojazdach, może warto to rozważyć. Mogą okazać się przydatne w takich sytuacjach, jak powyższa ale jeszcze częściej w sytuacjach kolizji drogowych bądź wypadków.

Zawsze warto mieć jeden argument więcej.

Chcesz przeczytać więcej o tym jak pomagamy?

>>prawnik na godziny, wsparcie w drodze<<<